Kółko historyczne pod kierownictwem Janusza Wentruby ma swoje spotkania, a raczej miało, w poniedziałki w Żółtym Domku, co nie znaczy, że nie wychodzi na zewnątrz. Po raz kolejny odwiedziliśmy Domowe Muzeum w Goleniowie ale w jego nowym lokalu. Dzięki staraniom pani Vice burmistrz, Pan Jarosław Jancelewicz, któremu bardzo kibicujemy, na swoje liczne, niesamowite w treści zbiory dotyczące życia Goleniowa przed i po wojnie, otrzymał nowy lokal, mieszczący się w kompleksie BARNIM, po Vectrze. Nie wiem czy jest dużo większy od poprzedniego ale ma zdecydowanie więcej światła i jest bardziej dostępny dla odwiedzających. Właściwie tam jest samo światło i te niesamowite jego pieczołowicie gromadzone archiwa, o których może opowiadać, bez przecinków, godzinami, robią wrażenie. Pasjonat nie z tej ziemi !!! Z ogromną wiedzą!!! Mamy człowieka w Goleniowie, który zajął się archiwizacją zachowanych o nim pamiątek. Są to głównie, co może jest najważniejsze, dokumenty życia codziennego. Na tę chwilę Pan Jarosław bardzo oczekuje na gdzieś, leżącą w szufladzie, zapomnianą tarczę szkolną z goleniowskich szkół. Poszukajmy !!!Nasi słuchacze przymierzali sobie nowy nabytek muzeum, czapkę licealisty, którą każdy w pewnym okresie musiał mieć.\Jb