O HOLENDRACH W KILKU ZWROTKACH
Jak dwa województwa – małe to państewko,
to wykradną ziemię morzu, to zasadzą drzewko.
Wszyscy uśmiechnięci, przystojni, wysocy,
rowery i łyżwy dodają im mocy.
Krów tyle co ludzi i same dorodne,
nabiał i wiatraki zawsze u nich modne.
A na punkcie kwiatów to już mają bzika,
ładują w samolot, a ten zaraz znika.
Plantacje, wystawy jak w cudownej baśni.
od wrażeń, emocji tulipan się przyśni.
Wieżowców jest pełno, kościołów niewiele,
szkoda, bo zamknięte- puste też w niedziele.
Gdy na starość cierpisz i też innych dręczysz,
mają eutanazję i już się nie męczysz.
Kolorowy naród- on żyje w przyjaźni,
tam odmienność innych nikogo nie drażni.
To ludzie szczęśliwi, bez kłótni latami,
oni się po prostu zajmują KWIATAMI.
Holandia to w skrócie są cztery litery /C,W,S,R/
CHODAKI, WIATRAKI, SERY I ROWERY !!!!!!
R.M