Aktualności,  Galeria,  Rok akademicki 2022/ 2023,  WYCIECZKI

POZNAJEMY SWÓJ KRAJ – ZIEMIA ŁÓDZKA

 

Wtorek 06 czerwca  to początek wycieczki Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Goleniowie do Łódzkiej Ziemi Obiecanej i Księstwa Łowickiego.

Pierwszym miejscem, do którego dotarliśmy był pałac- muzeum rodziny Radziwiłłów w Nieborowie. Tam czekała na grupę przewodniczka pani Beata, która opiekowała się nami przez wszystkie dni pobytu. W tej jednej z najpiękniejszych rezydencji magnackich w Polsce  obejrzeliśmy ciekawe zbiory majoliki nieborowskiej, wspaniałą bibliotekę ze starodrukami, obrazy Baciarellego, wiele rzeźb, stylowe meble z przełomu XVIII- XIX wieku i ozdobną ceramikę artystyczną. Stamtąd udaliśmy się do Arkadii, którą założyła w 1778 r. Helena Radziwiłłowa. Jest to park w stylu angielskim z antycznymi sztucznymi ruinami. Następnie wstąpiliśmy z krótką wizytą do Łowicza. Tam obejrzeliśmy skansen i zwiedziliśmy barokową Bazylikę Katedralną z XVII wieku. Na koniec dnia udaliśmy się do miejsca naszego zakwaterowania, hotelu VIGO w Łodzi gdzie nocowaliśmy i jadaliśmy  posiłki przez cały okres pobytu. Pogoda piękna.

Dzień drugi środa 07 czerwca. Poznawanie historii i współczesności miasta rozpoczęliśmy od Parku im. Henryka Sienkiewicza. Przewodniczka, pani Beata przywitała grupę w stroju z epoki, przenosząc nas w podróż w czasie i przestrzeni opowieściami o dawnej Łodzi. Spacerkiem dotarliśmy do ulicy Piotrkowskiej, na której znajdują się Galerie Rzeźb Sławnych Łodzian. Podziwialiśmy eklektyczną zabudowę z XIX i XX wieku, Manufakturę – imperium Izraela Poznańskiego, a na koniec Muzeum Miasta Łodzi. Był także czas na kawę, lody i małe co nieco. Wspaniałe wrażenia pomimo upału. Jutro cały dzień w Łowiczu i Spycimierzu.

Dzień trzeci  czwartek 08 czerwca, Boże Ciało. Tego dnia wybraliśmy się do Łowicza, by na własne oczy zobaczyć procesję mieszkańców w tradycyjnych strojach Łowickich Księżaków i poczuć atmosferę tego dnia. Trudno opisać wrażenia, bo to co zobaczyliśmy po prostu zapierało dech! Aby nadal napawać się pięknem udaliśmy się do Spycimierza – miejsca wpisanego na listę UNESCO. Tam podziwialiśmy  ponad 2km dywany kwiatowe złożone z różnych płatków kwiatowych, liści, kory, trocin i piasku, po których przechodzi procesja. Wykonują je własnoręcznie mieszkańcy według  swoich projektów. Piękny dzień pełen estetycznych doznań. Pogoda nadal upalna, ale daliśmy radę! Jutro ciąg dalszy poznawania miasta  Łodzi.

Dzień czwarty piątek 09 czerwca. Kolejny intensywny dzień zwiedzania. Nasza niezwykła przewodniczka pani Beata znowu nas mile zaskoczyła. Na umówione miejsce nad rzeką w pobliżu pałacu Herbsta pojawiła się w pięknym stroju z epoki. Tam wcieliła się w żonę przemysłowca Scheiblera- Annę. Po ciekawej opowieści z jej życia przeszliśmy spacerkiem śladami Ziemi Obiecanej. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od zespołu rezydencjonalnego i fabrycznego Księży Młyn. Dalej był pałac Herbsta, Muzeum Kinematografii, zrewitalizowana elektrociepłownia gdzie znajduje się Planetarium, Centrum Nauki i Techniki i Strefa Kultury. Wstąpiliśmy też na nowy dworzec PKP Łódź Fabryczna, a na koniec udaliśmy się do Muzeum Włókiennictwa. Był także czas na przyjemności przy kawie i deserach lodowych. Zmęczeni ale zadowoleni wróciliśmy do hotelu na obiadokolację i odpoczynek. Jutro miasto Piątek, Łęczyca i Tum.

Dzień piąty sobota 10 czerwca. Nadal upalnie. Poznawanie Ziemi Łódzkiej powoli dobiega końca. Po śniadaniu i wykwaterowaniu wraz z przewodniczką ruszyliśmy w kierunku Łęczycy. Po drodze wstąpiliśmy do miasteczka Piątek, gdzie znajduje się geometryczny środek Polski. W Łęczycy zwiedziliśmy Starówkę i XIV wieczny Zamek Królewski, który po II wojnie stał się siedzibą Muzeum. Po obejrzeniu jego zrewitalizowanej części spotkaliśmy się w wieloma wcieleniami wesołego i rozrywkowego diabła Boruty, nawet w postaci sowy! Chętni skorzystali z wejścia na wieżę zamku, by zobaczyć miasto z tej perspektywy. Następnie udaliśmy się do pobliskiego Tumu by zachwycić się kamienną kolegiatą z XII wieku, która jest wspaniałym przykładem architektury romańskiej w Polsce. Po obiedzie i kawie w sali bankietowej Wenezia w Łęczycy ruszyliśmy w drogę powrotną do domu.

Program wycieczki był bardzo ciekawy i różnorodny. Pogoda sprzyjała od początku do końca. Warunki w hotelu VIGO i jedzenie były dobre, w formie szwedzkiego stołu. Do tego mieliśmy wielkie szczęście poznać przewodniczkę panią Beatę, która była z nami przez te wszystkie dni. Wspaniała osoba o wielkiej kulturze osobistej, empatii i ogromnej wiedzy. Zaskakiwała nas pojawiając się na niektórych spotkaniach w strojach z epoki, co zwracało uwagę przechodniów na całą grupę. W podziękowaniu została obdarowana przez uczestników wycieczki maskotką w postaci Misia Uszatka. Oprócz naszych słuchaczy w wycieczce uczestniczyła także 10 osobowa grupa Szczecińskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, 4 osoby ze ZER i I z Goleniowa i 1 osoba z UTW w Nowogardzie. Była więc okazja do integracji i wspólnego spędzania czasu. Podziękowania należą się Andrzejowi Przeździeckiemu za program i organizację wycieczki, kierowcy Robertowi, który niczym rajdowiec bezpiecznie nas dowoził we wszystkie miejsca. Moim zdaniem wycieczka była udana pod każdym względem, ale malkontenci zdarzają się wszędzie.
Za miesiąc ruszamy w kolejną podróż. Tym razem będą to Mazury i Warmia.
Tekst i zdjęcia – U.M